Długi majówkowy weekend. W Głogowie było kilka dni rozrywki i różnorodnych atrakcji dla każdego. Rejsy statkiem, spływ kajakowy, zwiedzanie niecodziennie udostępnianych miejsc, pokazy filmowe i Głogowski Festiwal Smaków Świata.
Prezydent Rafael Rokaszewicz w trakcie majówkowej wycieczki opowiadał o tajemnicach Bulwaru Nadodrzańskiego
10 maja 2018, 7 lat temu, po raz pierwszy byli i obecni mieszkańcy spotkali się na Imieninach swojej ulicy – 10 Maja w Głogowie. Wtedy wśród kilkudziesięciu mieszkańców świętowała swoje urodziny mieszkanka ulicy, Mirella Karbowińska. W kolejnych latach impreza przybierała różny kształt. 10 maja 2025 rozpocznie się o godz. 16.00 na zamkniętej dla ruchu już od godz. 14. Ulicy. Będzie wiele atrakcji.
W imieniu organizatorów zapraszamy.
Święto ulicy 10 maja w roku 2018
10 maja 1935, 90 lat temu, udostępniono oficjalnie podróżnym, wznoszony od 1932 roku, budynek dworca kolejowego w Głogowie.
4 maja obchodzony jest dzień św. Floriana – patrona strażaków i hutników. Ludziom ognia składamy serdeczne życzenia: jak najmniej pożarów i samych bezpiecznych powrotów z akcji.
Działania ludzi straży pożarnej dokładnie opisali w swoich książkach o głogowskich jednostkach terenowych OSP: Marek Robert Górniak i Marcin Kuchnicki. Kilka dni temu pojawiła się książka – Marek Szczypczyk, Z dziejów ochrony przeciwpożarowej ziemi nowosolskiej 1945-1950. Z ciekawością zajrzymy do tej pracy, tym bardziej, że wydawca do ziemi nowosolskiej zalicza w tym okresie i Bytom Odrzański, wtedy jednostkę administracyjną powiatu głogowskiego.
Władysław Jewniewicz na czele strażackiej kolumny z głogowskiej Cukrowni w pochodzie 1–majowym
XIII Gala Głogowskiej Nagrody Historycznej za nami. 4 kwietnia, w piątek w Teatrze Andreasa Gryphiusa Bogumiła Slifierz, Andrzej Ruebenbauer i ich „Urodziny ulicy 10 Maja” dowiedzieli się, że zostali laureatami XIII Głogowskiej Nagrody Historycznej Wehikułu Czasu.
Laureaci Bogumiła Slifierz, Andrzej Ruebenbauer odbierają Nagrodę od Prezydenta Rafaela Rokaszewicza.
W Głogowie nie brakuje wydarzeń zasługujących na Nagrodę. Co roku Kapituła wybiera nominowanych z kilkunastu zgłaszanych do wyróżnienia. Tym razem nominowani zostali:
Rafał Pikuła i Michał Olejniczak, za książkę Głogowska fabryka zegarów wieżowych Carla Weissa i jego następców, Głogów 2024
Tomasz Filar i firma FIL-ART, za prace konserwatorskie przy fasadzie kościoła Bożego Ciała w Głogowie
Michał Górawski, za cotygodniowy cykl wykładów „Wtorek z historią” w Klubie Mayday i podcast „Historia bez fikcji”
Zdzisław Błażejewski i Dariusz A. Czaja za inicjatywy numizmatyczne: okolicznościowe, miedziane monety lokalne i srebrną monetę 20 zł wydaną przez NBP
Bogusława Slifierz, Andrzej Ruebenbauer za „Urodziny ulicy 10 Maja”, imprezę upamiętniającą osadników i integrującą środowiska sąsiedzkie.
Nominowani i wręczająca dyplomy dyr. Izabela Owczarek
Zostało również wręczone Wyróżnienie Specjalne XIII Głogowskiej Nagrody Historycznej. Otrzymali je w tym roku Jan Hłubowski – pomysłodawca i aktywny współorganizator, Grażyna Szyszka z Tygodnika, od pierwszego zdjęcia i Zbigniew Mazurek, prezes TZG za „Imieniny Jana z Głogowa” organizowane od 2010 r. przez TZG i „Tygodnik Głogowski”.
Organizatorzy Imienin Jana z Głogowa
Zgodnie z tradycją Wehikuł podziękował ludziom ważnym dla Wehikułu Czasu, dla głogowskiej historii i regionalistyki, przyjaciołom. Wcześniej do 2020 roku wręczał dyplomy, „Złote Bilety” – wydano ich 46. Do trzynastu osób już obdarowanych pamiątkowymi obrazami namalowanymi specjalnie dla Wehikułu czasu przez głogowską malarkę, uczennicę Telemacha Pilitsidisa dr Małgorzatę Maćkowiak, dołączyli w piątek: Ewa Todorov z głogowskiej PANS – współpracownik Wehikułu w zakresie badania historii lokalnej służby zdrowia, Janusz Owsiany – artysta rzeźbiarz, Zbigniew Machoń – regionalista z Chocianowa, Dariusz Zajączkowski–były kierownik głogowskiego rejonu GDDKiA, encyklopedia dróg i mostów ziemi głogowskiej i Dariusz A. Czaja – regionalista i dyrektor Chrobrego „Głogów”. Wręczył obrazy Wiesław Maciuszczak.
Niespodzianką przygotowaną w absolutnej tajemnicy (przynajmniej dla piszącego te słowa) przez Prezydenta Głogowa Rafaela Rokaszewicza, Izabelę Owczarek z MBP i Zbigniewa Mazurka z TZG była specjalna statuetka z tytułem Laureata Honorowego XIII Nagrody. Wyróżnienie zostało przyznane za książkę „Wehikułem czasu przez dzieje Głogowa” i wręczone przez Prezydenta Rafaela Rokaszewicza prowadzącemu Wehikuł Czasu, autorowi książki.
Z obrazami M. Maćkowiak
Ostatnim elementem Gali był brawurowo przedstawiony i znakomicie przyjęty wykład gościa specjalnego, prof. Joanny Nowosielskiej-Sobel na temat kształtowania się tożsamości lokalnej mieszkańców Dolnego Śląska po II wojnie światowej. Jak wynika z rozmów kuluarowych przy kawie i torcie, może i coś wspólnego zrobimy w przyszłości.
W trakcie wykładu
Tradycyjnie już spotkanie Gali Głogowskiej Nagrody Historycznej zakończył tort z Cukierni Witczak, ufundowany przez MBP. Wpłynęło do nas wiele zdjęć i relacji z Gali. Zamieściliśmy zdjęcia m.in. – MyGlogow, B. Popiel, T. Białas.
Tort tuż przed pierwszym krojeniem
Następnego dnia rozpoczął się III Głogowski Festiwal Historyczny 2025. Pokazano licznie zaglądającym na Stare Miasto sympatykom okazy historycznego i nowego sprzętu wojskowego. Narzędzi wojny.
Można było zobaczyć m.in: Czołg T-34-85 z Muzeum w Bornem Sulinowie; jedyny w Polsce egzemplarz niemieckiego działa pancernego StuG III G, samochody i motocykle wojskowe armii czasu II wojny.
Naszą uwagę zwróciła kuchnia polowa z charakterystycznym ciągnikiem z II wojny pamiętanym z odcinka kultowych „Czterech pancernych”, w którym Gustlik meldował, że „kuchorz wylecioł na minie”.
Ciągnik z II wojny światowej pamiętany z filmu „Czterej pancerni i pies”. Słychać go było z daleka.
Był też współczesny sprzęt m.in.: czołg Leopard 2 PL; zestaw przeciwlotniczy OSA; kołowy transporter opancerzony Rosomak; zautomatyzowany wóz dowodzenia Łowcza 3; i tak długo można byłoby wymieniać prezentowane na głogowskim bruku w Rynku wiele innych modeli wyposażenia współczesnej armii.
Do miasta zjechali rekonstruktorzy z całej Polski, którzy prezentowali dioramy i wzięli udział w inscenizacji historycznej z zakończeniem walk o miasto Głogów.
Ilustracja nr 8; Podpis: Chichot historii – rekonstruktor Wehrmachtu na współczesnym niemieckim czołgu „Leopard” w polskiej armii z polskim jego dowódcą
Wydana została kolejna – szósta – głogowska moneta kolekcjonerska. Jest to „Jeden Bolesław” z okazji 1000-lecia koronacji króla Bolesława Chrobrego.
Powstała wspaniała seria głogowskich monet, wybitych z głogowskiej miedzi. Każda z sześciu opowiada inną historię. Sama moneta to jedno, ale opatrzona jest też książeczką, wyjaśniającą okoliczności jej wydania. To wszystko tworzy niepowtarzalny zbiór. Każda z nich jest cegiełką na odbudowę głogowskiej kolegiaty.
Powiększajaca się kolekcja głogowskich, okolicznościowych numizmatów
Buk purpurowy nazywany Sercem Wzgórz Dalkowskich, rosnący w zabytkowym parku przy XVI-wiecznym pałacu w Dalkowie w gminie Gaworzyce na ziemi głogowskiej otrzymał w Brukseli 19 marca tytuł Europejskiego Drzewa Roku 2025!Nasze Drzewo roku otrzymało w europejskim plebiscycie niewyobrażalną wcześniej ilość głosów – 147 553. We wcześniejszym głosowaniu na tytuł Polskiego Drzewa Roku było to 10 521 głosów internautów!
Sekundowaliśmy – ja i Głogowski Wehikuł Czasu – pasjonatom, którzy zgłosili drzewo do plebiscytu. Anna Gomułka–Płocha z Fundacji na Rzecz Rodziny i Rewitalizacji Polskiej Wsi z Dalkowa, Fundator, jej tata Józef Płocha oraz autor zdjęć i animator zgłoszenia Marcin Kopij są znani czytelnikom Wehikułu czasu. Ania była nominowana do Głogowskiej Nagrody Historycznej. Marcin i jego piękne zdjęcia ilustrują też nasze wydawnictwa.
Zakończyło się głosowanie i wybór spośród pięciu Nominatów laureata XIII Głogowskiej Nagrody Historycznej za działania podejmowane w roku 2024. Ogłoszenie nastąpi w trakcie Gali, 4 kwietnia, tradycyjnie już w przeddzień III Głogowskiego Festiwalu Historycznego.
Satysfakcjonowanie Obywateli to obowiązek i przywilej władz miasta, który podejmują i z którego korzystają również organizacje pozarządowe. W ub. miesiącu Prezydent wręczył Honorowe Medale Miasta Głogowa. Otrzymały je dwie instytucje – głogowski Hufiec ZHP im. Dzieci Głogowskich w 80. roku działalności oraz Ochotnicza Straż Pożarna Oddział Ratownictwa Wodnego, obchodzący 40-lecie.
W lutym odbyła się również I Gala Plebiscytu Głogowscy Wolontariusze 2024, gdzie wyróżniono laureatów Plebiscytu na Głogowskiego Wolontariusza. Spośród wszystkich nadesłanych zgłoszeń wyłoniono 8 laureatów i przyznano 6 wyróżnień, dodatkowe, dwa wyróżnienia honorowe przyznał prezydent Rafael Rokaszewicz. Gratulujemy.
Obwodnica i most na Odrze. 3.02.2025 r. w Zamku Książąt Głogowskich podpisana została umowa na budowę obwodnicy Głogowa wraz z drugim mostem na Odrze. Zakończenia prac możemy spodziewać się w 2028 roku. Za blisko 800 mln zł 18-kilometrową trasę wraz z mostem przez Odrę zrealizuje firma Strabag.
Zakończył się wieloletni proces polityczny, ekonomiczny i społeczny. Za trzy lata ma się zakończyć koszmar drogowy przekraczania „Różowego mostu”.
Uczestnicy uroczystości podpisania umowy w Sali im. M. Kaczkowskiego w głogowskim Zamku (DGLNews)
W ostatnich dniachlutego na Ziemi Głogowskiej kilkakrotnie zatrzęsła się ziemia. Niespokojne dni wystąpiły w kopalniach KGHM: ZG Polkowice-Sieroszowice, kopalni Rudna w rejonie Głogów Głęboki-1. Były to, jak twierdzą specjaliści, samoistne ruchy górotworu. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Na wrocławskim Rynku do 11 marca prezentowana jest wystawa plenerowa studentów historii Uniwersytetu Wrocławskiego „Amputacja czy Rekonstrukcja. Miasta południowo-zachodniej Polski”.
Ekspozycja prezentuje skutki II wojny światowej oraz powojennej odbudowy na tzw. Ziemiach Odzyskanych, ukazując różnice między przedwojenną a współczesną zabudową miast. Na 13 planszach zobaczycie dramatyczne zmiany urbanistyczne, które każą zadać pytanie: czy odbudowa była przywróceniem dawnej świetności, czy raczej symbolicznym odcięciem od przeszłości? Autorzy musieli się zmierzyć ze słowem i obrazem by na jednej planszy interesująco pokazać i opowiedzieć o znanych przecież i nieodległych miejscowościach doświadczonych przez wojnę i lata odbudowy. Wystawa spełni też swoje zadanie jak zachęci do wycieczek.
Po 11 marca 2025 r., tablice eksponowane będą przed Centrum Historii „Zajezdnia”.
Początkowe plansze wystawy. Na czwartej opisany Głogów. Budzą zainteresowanie mimo zachmurzonego sobotniego popołudnia. (GWC dziękuje autorce zdjęć)
Rocznik „Ziemia Lubuska”, którego 10. tom za rok 2024 właśnie kilkanaście dni temu się ukazał, zawiera materiał o aktywności TZG. Dr Andrzej Talarczyk z Uniwersytetu Szczecińskiego, wiceprzewodniczący Rady Krajowej Ruchu Stowarzyszeń Regionalnych, zamieścił tam artykuł „Regionalizmem Głogów stoi. Debata o „stronach ojczystych” na styku trzech regionów pod patronatem honorowym RK RSR RP – z lubuskimi konotacjami”. Jest to obszerna relacja ze spotkania zorganizowanego 27 października 2023 r. w obiektach Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Głogowie.
XVII Zima w Twierdzy Głogów 2025. Już za chwilę, 3 lutego rozpoczną się ferie, a dla przebywających w Głogowie cykliczna akcja umożliwiająca poznanie, na co dzień niedostępnych w Głogowie miejsc związanych z militarną historią miasta. Tym razem będzie to m.in. budynek Sądu Rejonowego, czy Odrzańskie Centrum Przyrodniczo-Rekreacyjne Neptun. Obydwa obiekty znajdują się w miejscach, które były w przeszłości wplecione w system fortyfikacji twierdzy. Szczegółów szukajcie w Internecie.
W pochodzącym z początku XX wieku gmachu Sądu kryje się wiele ciekawostek architektonicznych i fortecznych
22 stycznia 2025 roku na cmentarzu przy ul. Świerkowej liczne grono znajomych, byłych uczniów i koleżeństwa nauczycieli, pożegnało Wiktorię Kister. Była nauczycielką historii (profesorem szkoły średniej decyzją Kuratorium w Zielonej Górze) w Zespole Szkół Zawodowych nr 1 w latach 1961–2003, która zmarła 16 stycznia w wieku 87 lat. Była naszą nauczycielką historii, wychowawczynią pokoleń uczniów, pozostawiła ślad w naszych sercach i umysłach. Wehikuł też ma Pani Profesor coś do pamiętania…
Prof. Wiktoria Kister wśród Grona Pedagogicznego (Kronika ZSPol.)
33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Głogowie, tradycyjnie obserwowany był przez Wehikuł czasu (choć z daleka), z jego aktywnym udziałem. W wyniku zbiórki w trakcie licytacji uzyskano ponad 46 600 zł (w ubiegłym roku 36 tys.).
80 lat temu, 12 lutego oddziały Armii Czerwonej okrążyły zamienione w twierdzę miasto. 27 lutegożołnierze 6 Warszawskiego Samodzielnego Zmotoryzowanego Batalionu Pontonowo-Mostowego Wojska Polskiego postawili na wschodnim brzegu Odry, poniżej Czelina, pierwszy polski słup graniczny na Odrze. O początku tradycji głogowskich saperów piszemy niżej.
Most pontonowy na Odrze wizytowany przez generałów E. Molczyk dowódcę Śląskiego Okręgu Wojskowego i T. Piotrowskiego, Szefa Wojsk Inżynieryjnych MON (Zbiory I. Dominiaka)
Z lektur Wehikułu (144)
Dziś książka na ferie. Wspomnienie sportowca o sporcie. Czas ferii to nie tylko wycieczki i daleka historia. To również czas zajęć w szkolnej czy miejskiej hali sportowej. Jak hala, to może i koszykówka? Łączymy dziś codzienność z przeszłością. Wehikuł prezentuje więc wspomnienia koszykarza z USA grającego ponad 40. lat temu w polskiej lidze koszykówki. Dziękuje również Kentowi za sympatyczną dedykację. W Lublinie wydano wspomnienia:
Kent Washington, Kentomania. Czarnoskóry wirtuoz koszykówki w komunistycznej Polsce, Lublin 2023.
Pierwszy Amerykanin w polskiej drużynie. Wzrost 173 cm nie dawał mu wielkich szans na boisku, więc przewagę zdobywał umiejętnościami kozłowania, dryblowania i podawania piłki w niekonwencjonalny, zaskakujący dla przeciwnika sposób. Jego znajoma stwierdziła: „fajnie jak taki maluch robi sobie jaja z tych wielkoludów na boisku”.
Polskę zaczął poznawać w maju 1976 r., kiedy jako członek drużyny z Southampton College przyleciał nad Wisłę na siedem meczów. „Przez kilka kolejnych dni w Warszawie jadłem dziwne jedzenie i piłem ciepłą colę, dużo zwiedzałem i zetknąłem się z zupełnie innym stylem gry w koszykówkę (…)”. Kilka lat później przyjechał na 4 i pół sezonu, które spędził w Starcie Lublin i Zagłębiu Sosnowiec do 1983 roku.
Opisuje swoje obserwacje, począwszy od „czarnego rynku” dewizowego, czyli wymiany dolarów na złotówki. „Chce wymienić dolar na złotówka – odpowiedział koszykarz pytającemu łamanym angielskim kelnerowi. Gdzie się nie pojawili, słyszeli „ciendź many”. Dużo trenował, spędzając w związku z tym wiele czasu w obiektach sportowych. Jednak sam dużo oglądał i był też atrakcją dla kibiców i współtowarzyszy sportowych zawodów.
O tym jak szeroka była wiedza, że jednym z koszykarzy w polskiej drużynie jest zawodnik o innym kolorze skóry i do tego „wirtuoz” koszykówki, niech świadczy fakt, że Stanisław Bareja uczynił z Kenta bohaterem jednego z epizodów w kultowym „Misiu”. Koszykarz „zagrał” rolę młodego Rysia Ochódzkiego, który stwierdził przed swoją partnerką: „Jak byłem młody, to też byłem Murzynem i grałem w kosza”. Kent opowiada o nagraniu i znakomitych relacjach ze Stanisławem Tymem i reżyserem.
Washington rozegrał w polskiej Lidze Koszykówki 146 meczów i zdobył w latach 1979–1983 2 750 punktów, czyli średnio, blisko 20 punktów w każdym spotkaniu.
Pocztówka ze Śląska (25)
W 80 lat po zakończeniu wojny przypominamy w naszym cyklu widoki z podróży koleją w 1945 roku. Wędrówka ludów odbywała się równolegle z mknącymi na front czy z frontu eszelonami wojskowymi. Sowieci dwutorowe linie kolejowe, szczególnie gęste na Śląsku, albo rozbierali, albo jeden z torów przekuwali na „rozmiar” dostosowany do rozstawu osi swoich wagonów. Dla cywilów wagonów było, więc mało miejsca, dlatego wykorzystywano wszystkie powierzchnie. Łącznie z dachami.
Obrazek kolejowy w drodze do Wrocławia. Fotografia uzyskana dzięki pomocy dr. Marka Żaka z Muzeum Miedzi w Legnicy.