Koronawirus już drugi miesiąc determinuje naszą codzienną egzystencję i dewastuje przyzwyczajenia. Każe nam żyć oddzielnie, ale przez to jesteśmy razem. Wyzwolona została nowa energia, pokłady sympatii i solidarności. Żyjemy inaczej przez to niewidzialne zagrożenie.
Wehikuł, obserwując wirtualnie społeczną aktywność, twierdzi za jednym z mieszkańców, że i w Głogowie „dzieją się niesamowite i dobre rzeczy”.
A napisał Prezydent Rafael Rokaszewicz – „Ludzie sobie pomagają, troszczą się o innych, dbają o siebie nawzajem. Setki kobiet, które potrafią szyć na maszynie, szyją dla innych maseczki. Za darmo. Widzę Was, drodzy mieszkańcy, w tych maseczkach”.
W mieście są kończone prace przy kilku inwestycjach. Blasku nabiera poforteczny obiekt, zwany blokhauzem. O związanych z nim wydarzeniach będzie niżej w kalendarium.
Restaurowany z pietyzmem blokhauz łączy pamiętające czasy wojny z nowoczesnymi metodami rekonstrukcji. Uroku dodają ceglane kroksztyny.
(fot. M. Dytwińska-Gawrońska)
Głogowski Wehikuł czasu wpisując się w hasło i znak chwili – „Zostań w domu” – proponuje jeszcze więcej lektury.
Pan Damian Szymczak, Czytelnik z Leszna, tym razem podesłał nam informacje z Głogowa publikowane w poznańskiej, polskiej gazecie narodowców – „Postęp”. Poniżej przedstawiamy ciekawostki sprzed stu lat, z maja 1920 roku.
Po wspomnieniach młodzieńca ze Lwowa publikowanych w Wehikule czasu w 2018 roku, w którch opisywał swoją drogę do Polski i do Głogowa w 1957 roku, autor nadesłał do Wehikułu opis powojennych lat we Lwowie. Mieszkał tam z rodzicami od urodzenia do chwili wyjazdu, czyli 18 lat.
Obchody jubileuszu 900-lecia Kapituły Kolegiackiej planowane są na wrzesień tego roku. Jak będzie, jeszcze nie wiemy. W programie obchodów, oprócz uroczystości religijnych, przewidywano m.in. okolicznościowe publikacje, konferencję naukową, wystawę, koncerty. Poczta polska wyda znaczek w wielkim nakładzie, a hobbyści wybiją okolicznościową monetę.
Kolegiata od północy, na tle miasta.
O Nagrodach – mimo złego czasu, Organizatorzy przedsięwzięć ponadczasowych podejmują dzialania, by je zrealizować.
Fundacja „Owoc Głogu” od ubiegłego roku przyznaje Nagrody „Gaja” w kategoriach – historia, kultura, sztuka, edukacja, pomoc, oraz Super Gaja. Wyróżnia Głogowian zaangażowanych w swoich branżach. Ania Hamza, prezes Fundacji ogłosiła, że laureatem Nagrody „Gaja” 2020 w kategorii HISTORIA został wybitny Głogowianin, ANTONI BOK.
Wehikuł czasu skierował po konsultacjach do Kapituły pod głosowanie listę Nominatów VIII Głogowskiej Nagrody Historycznej „Złoty Bilet Wehikułu czasu”. Blisko pół setki członków Kapituły odpowiedziało na … Został wybrany Laureat. Nie znamy jeszcze okoliczności wręczenia Nagrody.
Kto otrzyma w tym roku ufundowaną przez prezydenta Rafaela Rokaszewicza rzeźbę Janusza Owsianego? VIII Głogowska Nagroda Historyczna
Niestety, nie odbędą się III Imieniny ulicy 10 Maja. W ubiegłym roku o tej porze Wehikuł pisał: „Bogusia Slifierz, Teresa Grzywacz i Andrzej Ruebenbauer przy wsparciu swoich rodzin i sąsiadów przygotowują radosne spotkanie dużych i małych. Będą zabawy dla dzieci, muzyka na żywo, tort sąsiedzki i gawędy. 10 Maja, w piątek od godziny 16.30, na ulicy, która na kilka godzin zamieni się w deptak”.
Tak było w ubiegłym roku. Kiedy miedzy domami nr 1 i 3 ustawili się uczestnicy zobaczyliśmy za nimi „tło” – budynki przy ulicach Wincentego Kadłubka i Jana Długosza. (fot. M. Kuchnicki)
4 maja, w dniu św. Floriana swoje święto obchodzą strażacy i hutnicy. O hutnikach będzie jeszcze w maju dużo. Dziś życzenia dla druhów z jednostek OSP i strażaków z zawodowej, Państwowej Straży Pożarnej. Na Ziemi Głogowskiej ochrona przeciwpożarowa funkcjonuje od zakończenia wojny.
Koronawirusem zaczęliśmy i zakończymy, choć w innym wymiarze i z innym akcentem. Chciałoby się napisać, że wzniesiemy toast.
Jedna z tradycyjnych wycieczek TZG wiodła w ubiegłym roku przez zielonogórskie winnice. O wycieczce będzie niżej. Tu o najnowszym produkcie z Winnicy Miłosz w Łazie, koło Zaboru, 15 km na wschód od Zielonej Góry. Tym atrakcyjnym wyrobem jest Wino Pandemiczne. Ponoć wybija złe myśli, gwarantuje dobry sen, napawa optymizmem i otwiera świetlaną przyszłość.
Na etykiecie Dr Schnabel von Rom, lekarz podczas epidemii dżumy w Rzymie, w masce dziobowej z rózgą od odganiania się od chorych, by trzymali się z daleka. Tu jedna etykieta, akurat dla produktu o najmniejszej ilości 30 butelek. „Pandemiczna czerwień i pomarańcza ze zdrowego rocznika 2019”, zostały rozlane w ilości kolejno 200 i 100 butelek. Warto zajrzeć na profil „Winnica Miłosz w Łazie” na Fb czy na stronę http://winnicamilosz.pl/?page_id=30. Najprawdopodobniej pozostało już tylko po tych winach wspomnienie, ale kto wie?
Czytaj dalej →