Katastrofa ekologiczna nad Odrą? – już 26 lipca pojawiły się sygnały o masowym śnięciu ryb w górnej Odrze. Katastrofa wraz z prądem wody płynęla ku Bałtykowi, a na początku mocowały się z nią samorządy, PZW i ekolodzy. Kiedy wkroczyło Państwo, zasięg skażenia był ogromny i już międzynarodowy. W Głogowie zamknięto możliwość korzystania z Mariny. Kiedy przestraszeni mieszkańcy zapytali o jakość wody spożywczej, okazało się, że kranówka jest bezpieczna, bo pochodzi ze studni głębinowej – stwierdzili dostawcy wody z PWiK Głogów. Jeszcze 22 sierpnia rano poziom Odry na głogowskim odcinku wynosił 150 cm. Na sekundę przepływało pod mostem ok. 51 metrów sześciennych wody. Dobę później, we wtorek, 23 sierpnia, wodomierz wskazywał już 257 cm, a w ciągu każdej sekundy płynęły 142 metry sześcienne wody. 30 sierpnia o godz. 5.20 było 275 cm, a trzy dni wcześniej o tej porze 320 cm.
Najprawdopodobniej szybkość spływu i wody opadowe po ulewach „świeże i czyste” wypłukały powód śnięcia ryb. Trwa wyjaśnianie przyczyn. I nadal niewiele w tej sprawie wiadomo. Sprawą zajmuje się prokuratura, ale w Zatoce ostatnio, jak mówią fachowcy, jest sielankowo. Brodzą czaple, pływają ryby…
Odrą w końcu sierpnia 2022 r. (fot. K. Chudzik)
Miejski Ośrodek Kultury ma już 45 lat. Wiosną 1977 r. uroczyście udostępniono głogowianom wielki, nowoczesny i imponujący Obiekt. Z daleka widać było kolorowy mural na ścianie zewnętrznej Sali Widowiskowej. Właśnie 102 lata temu 1 września 1920 roku urodzil się w Kopenhadze artysta plastyk Miron Grześkiewicz, wybitny malarz i rzeźbiarz – autor tej kompozycji.
Ceramiczno-betonowe panneau M. Grześkiewicza ma powierzchnię 107,88 m2 (fot. Z. Lipowski).
Zaproszenia
15.09.2022 – Zapraszamy na spotkanie z wybitnym kampanologiem, historykiem dzwonów, zajmującym się m.in. opracowywaniem dokumentacji dzwonów oraz badaniem historii ich powstawania, sposobów wytwarzania oraz funkcjonowania.
15 września (czwartek) godz. 17.00 w Zamku Książąt Głogowskich dr hab. Marceli Tureczek, profesor Uniwersytetu Zielonogórskiego wygłosi wykład nt: „Straty wojenne dzwonów w okolicach Głogowa na tle problemów współczesnych badań”.
M. Tureczek jest autorem m.in. prac: Zabytkowe dzwony na Ziemi Lubuskiej. Dokumentacja – ochrona – badania (Zielona Góra 2010), Leihglocken. Dzwony z obszaru Polski w granicach po 1945 roku przechowywane na terenie Niemiec (Warszawa 2011), Campanae quae in confinio sonant. Studium z dziejów ludwisarstwa na pograniczu śląsko-brandenbursko-pomorskim w XIII-XVIII wieku (Zielona Góra 2015).
Ostatnia z wymienionych wyżej prac prof. M. Tureczka.
23.09.2022 – GALA X GŁOGOWSKIEJ NAGRODY HISTORYCZNEJ
Nominowani do X Głogowskiej Nagrody Historycznej – Złoty Bilet Czytelników „Wehikułu Czasu” za 2021 r., zostali:
- Miejski Ośrodek Kultury – za projekt „Legendy z Ziemi Głogowskiej”, czyli: wydawnictwo, filmy, sesje zdjęciowe, nagrania, zestaw audiobooków, konkursy plastyczne i fotograficzne, wystawy prac
i kalendarz na 2022 rok, mural, nawiązujący do jednej z legend, na budynku w centrum miasta.
- Przemysław Lewicki – za aktywność w upowszechnianiu wiedzy o lokalnej przeszłości przez prowadzenie popularnych profili w mediach społecznościowych, jak m.in. „Festung Glogau 1944-1945”; „Głogów w PRL”; „Kreis Glogau”, współpracę ze stowarzyszeniami, autorami publikacji, udział w akcjach historycznych, poszukiwania terenowe, itd.
- Stowarzyszenie Głogowski Ruch Odkrywców Tajemnic – za odkrycie zapomnianego i według literatury bezpowrotnie zaginionego i zniszczonego pomnika Fryderyka Schillera oraz za dalsze działania i starania mające na celu przywrócenie pomnika w przestrzeni miasta.
- Fundacja Na Rzecz Rodziny i Rewitalizacji Polskiej Wsi z Dalkowa – za wachlarz działań i projektów na rzecz edukacji ekologicznej i historycznej w roku 2021, jak: dydaktyczno-historyczne wędrówki po Wzgórzach Dalkowskich, „Luise von Liebermann z Dalkowa”, „Gawo-życie. Gminne opowiastki o wyjątkowych miejscach i ludziach”, rozpoczęcie remontu zabytkowego pałacu w Dalkowie.
- Uta Hanusek i Mateusz Tomyślak – za inicjatywę interwencyjnej akcji ratunkowej, konserwacji i przeniesienia malowideł ściennych z ruin kaplicy w Rapocinie do Kolegiaty w Głogowie przez studentów Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki ASP w Krakowie.
Ogłoszenie wyników, wręczenie statuetki X GNH oraz Głogowskiego Feniksa, czyli Nagrody Specjalnej Wehikułu oraz innych wyróżnień odbędzie się 23 września w siedzibie Teatru Miejskiego. W uroczystej Gali X nagrody weźmie udział również Gość Specjalny – Wojciech Tochman, Reporter Roku 1998, finalista Nagrody literackiej Nike za książki „Schodów się nie pali”, „Jakbyś kamień jadła”, „Pianie kogutów, płacz psów”.
Statuetka Głogowskiej Nagrody Historycznej wykuta przez artystę Janusza Owsianego.
Kończy się lato, więc czas na wspomnienia. Dziś o znalezisku w Lublinie.
W trakcie zwiedzania wystawy „Firmamentum Symbolicum. Wokół emblematów w XVII-wiecznym Lublinie” w lubelskim Muzeum Narodowym uwagę przykuł okazały, zastawiony naczyniami, stół. Wśród nich było to! Jak się później z rozmowy z życzliwymi muzealnikami okazało, w 1959 roku lubelskie Muzeum Narodowe stało się posiadaczem srebrnego kufla wybitego monetami – dzieła głogowskiego złotnika w końcu XVII wieku. Do Zamku zgłosił się po prostu mieszkaniec Opola, który zgodnie z ówczesnymi przepisami, zaoferował taki zabytek.
Po dogłębnych studiach muzealnych historyków sztuki zajmujących się złotnictwem okazało się, że jest to dzieło głogowskiego rzemieślnika Mateusza (Mathes) Francke. Pochodził z dużego środowiska rzemiosła artystycznego
Głogowa. Złotników już w 1621 roku naliczono ponad 20. W drugiej połowie XVII wieku, kiedy miasto się podnosiło po zniszczeniach wojny trzydziestoletniej, cień na działalności rzemieślników położyła wojna religijna. Katolicy nie chcieli zrzeszać się z protestantami. Ci w końcu zapisali się do cechu we Wschowie, który z kolei nie przyjmował katolików. Czterech głogowskich złotników katolickich nie mogło samodzielnie założyć gildii, więc połączyli siły z malarzami i rzeźbiarzami i założyli w 1699 r. wspólny cech. Jednocześnie wymogli na dworze cesarskim przepisy eliminujące konkurentów protestanckich. Na początku XVIII wieku 14 z nich musiało opuścić miasto.
Jednym z protestanckich mistrzów był wspomniany wyżej Mateusz (Mathes) Francke, który miał działać w Głogowie w latach 1687–1701. W 1701 r. udał się do Bytomia Odrzańskiego, jak zapisano w piśmie głogowskiego cechu do Rady Miasta. Co dalej się z nim stało – nie wiemy.
Pozostała po nim pamiątka w Lublinie – kufel z nakładaną pokrywką, na zewnątrz i wewnątrz złocony, ważący blisko półtora kilograma (1311 g). Powstał na pewno po roku 1687, bo najmłodsza z wykorzystanych monet była wybita w 1687 r. Należy więc podejrzewać, że jednak nasz bohater pracował nad Odrą znacznie wcześniej. Opisywane dzieło zawiera pół setki „bilonu” o wartości: 3/4 talara, 16 gute grosche, 24 mariengrosche, 6 mariengrosche. Na spodzie bite punce z literami „G” – cechą miejską Głogowa; monogram wiązany „MF” – znak złotnika Matthesa Francke (?); punca – „FW” – kontrybucyjna, najprawdopodobniej z okresu napoleońskiego, chroniąca przed sekwestrem.
I na koniec jeszcze fragment informacji autorstwa B. Czajkowskiej na stronie Muzeum –
W 1. połowie XVI wieku złotnicy niemieccy wprowadzili nowy sposób zdobienia srebrnych naczyń wmontowanymi monetami. Przez następne trzy stulecia warsztaty złotnicze w Niemczech, Austrii i Polsce wykonywały tak dekorowane kielichy, kufle, dzbany, misy i inne kosztowne przedmioty na zamówienie zamożnych klientów. Naczynia tego typu nie były używane przy stole; te cenne precjoza miały jedynie cieszyć oczy, zdobić i dodawać splendoru wnętrzom domów. Służyły jako dary za zasługi w służbie państwowej, trofea dla zwycięzców w zawodach – na przykład strzeleckich – były też mile widzianymi prezentami z okazji uroczystości rodzinnych. Przekazywane z pokolenia na pokolenie, eksponowane w specjalnie do tego służących meblach stawały się pamiątką dziejów rodu, a jednocześnie lokatą kapitału na ciężkie czasy.
Wykorzystano materiały znajdujące się na stronie Muzeum Narodowego w Lublinie i udostępnione Wehikułowi przez p. Barbarę Czajkowską z MNL. Serdecznie dziękujemy. Zapraszamy na stronę https://zamek-lublin.pl/
Kufel wybijany monetami z końca XVII wieku wykonany przez M. Francke z Głogowa. Własność Muzeum Narodowego w Lublinie (fot. MNL, sygn. S/Mt/286/ML).
Kończy się lato, pełne nowych doświadczeń, zagrożeń, wrażeń i wyzwań. Przed nami kolejne pory roku. Jesień pełna grzybów? Zima ciepła czy mroźna? Czytelnikom Wehikułu u ich progu życzymy spokoju, zdrowia i nadziei.
Stawy w Głogówku, nowa atrakcja i miejsce wypoczynku? Autor zdjęcia, Antoni Bok, pyta czy 27 sierpnia to była ostatnia taka letnia sobota?
Kolejna pozycja – Z lektur Wehikułu – i inne wrześniowe ciekawostki w zakładce Wehikuł czasu.
Wszelkie pytania i uwagi prosimy kierować na adres wehikulczasuglogow@interia.pl