Początek listopada to poranne mgły i niespodziewane słoneczne dni, które barwami złotej jesieni zapraszały na pełne zadumy, zapachów i kolorów cmentarze. Było nas na polskich nekropoliach wielu. Wspominaliśmy tych, którzy odeszli – wczoraj i przedwczoraj.
Wieczorny widok na cmentarzu przy ul. Legnickiej (internet)
Trwają energiczne prace przy budowie tymczasowego mostu nad Starą Odrą. Stalowa wojskowa konstrukcja łączy już dwie strony nasypu. Ma umożliwić ruch w czasie, kiedy będzie remontowany blisko stuletni most betonowy.
Tymczasowa przeprawa w trakcie budowy, w barwach złotej jesieni. (Fot. M. Szyszka)
Ostatnia niezabudowana działka w Rynku. Kiedy wydawało się, że ostatnia rozprawa przed NSA jest formalnością, 5 października uderzył przysłowiowy grom z jasnego nieba. Naczelny Sąd Administracyjny zdecydował w tej sprawie inaczej, „ważąc interesy prywatne i społeczne stanął po stronie właścicieli działki”.
Głogów się zmienia: (od prawej) komina w Widziszowie już nie ma, wieżom kościelnym przybyły hełmy, plac Solny już zabudowany, nawet szczyt wiecznej ruiny fary obudowany nowymi cegłami. A niezagospodarowana „dziura” w sercu miasta trwa. (fot. Studio Siwek)
Polkowice przyjęły nowy herb miasta (25.10). Pojawiły się w Głogowie pytania czy nasze miasto też powinno „się przyjrzeć swojemu herbowi?” Otóż nie. Kategorycznie nie. Nie ma potrzeby się pochylać nad tym tematem, bo jest zamknięty. Jest bogata literatura historycznych uzasadnień dla pięciopolowego herbu Głogowa. Polkowicom Wehikuł gratuluje profesjonalnego znaku.
Herb Głogowa i nowy herb Polkowic
Kolejarzom głogowskim (kiedyś by napisano głogowskiego węzła kolejowego!!!) Wehikuł przesyła na dzień św. Katarzyny, patronki kolejarzy, świąteczne życzenia. W tych dniach odbywać się będą też wydarzenia szczególne poświęcone przeszłości żelaznych szlaków, również na Kresach. Obserwujmy ogłoszenia GEK.
Częściowe zaćmienie Słońca, to zjawisko astronomiczne, które wystąpiło 25.10.2022 r. w Polsce, niespotykane od 2015 r. Jak zapisali niektórzy szczęśliwcy „chmury na chwilę się rozeszły”. Prezentujemy zdjęcie opublikowane przez przyjaciela Wehikułu czasu, fizyka i astronoma, Romana Bochanysza, współtwórcę obserwatorium w II LO. Zostało zrobione tuż przed godz. 12.19 z takim komentarzem: „chmur było więcej chociaż oglądających je tłumy… Niemniej kilka zdjęć udało się wykonać, a okrzyki obserwatorów świadczyły o tym, że wielu też coś zobaczyło. To rzadka okazja, bo następne częściowe zaćmienie za trzy lata”.
(fot. R. Bochanysz)
Kolejna pozycja – Z lektur Wehikułu – i inne listopadowe ciekawostki w zakładce Wehikuł czasu.
Wszelkie pytania i uwagi prosimy kierować na adres wehikulczasuglogow@interia.pl