Piknik forteczny TZG

Po dwóch latach przerwy, wracamy do tradycyjnego spotkania fortecznego organizowanego dla członków, przyjaciół oraz sympatyków Towarzystwa Ziemi Głogowskiej. W sobotę 3 września br. w Forcie Luneta na jeziorem zamkowym odbył się  „Piknik Forteczny 2022”. Kolejna okazja do sentymentalnego zwiedzenia terenu fortu oraz do potkania przedstawicielami innych organizacji i stowarzyszeń regionalistycznych i pozarządowych oraz wielu instytucji działających w sferze dziedzictwa narodowego i kultury z Głogowa i okolic.
Była to również okazja do wielowątkowej dyskusji podczas poprzedzającej Piknik Rady TZG, oraz wzajemnych rozmów i wymiany doświadczeń i planów do pogłębianiu współpracy w dalszej części imprezy.
Piknik to nie tylko biesiadowanie i rozmowy. W trakcie jego trwania odbyło się tradycyjne już zwiedzanie fortu oraz Narodowe Czytanie „Ballad i romansów” wielkiego polskiego poety – Adama Mickiewicza.
(Fot. T. Białas)
Zaszufladkowano do kategorii Inne | Możliwość komentowania Piknik forteczny TZG została wyłączona

Wehikuł czasu – wrzesień 2022 (rok 14/163)

Katastrofa ekologiczna nad Odrą? – już 26 lipca pojawiły się sygnały o masowym śnięciu ryb w górnej Odrze. Katastrofa wraz z prądem wody płynęla ku Bałtykowi, a na początku mocowały się z nią samorządy, PZW i ekolodzy. Kiedy wkroczyło Państwo, zasięg skażenia był ogromny i już międzynarodowy. W Głogowie zamknięto możliwość korzystania z Mariny. Kiedy przestraszeni mieszkańcy zapytali o jakość wody spożywczej, okazało się, że kranówka jest bezpieczna, bo pochodzi ze studni głębinowej – stwierdzili dostawcy wody z PWiK Głogów. Jeszcze 22 sierpnia rano poziom Odry na głogowskim odcinku wynosił 150 cm. Na sekundę przepływało pod mostem ok. 51 metrów sześciennych wody. Dobę później, we wtorek, 23 sierpnia, wodomierz wskazywał już 257 cm, a w ciągu każdej sekundy płynęły 142 metry sześcienne wody. 30 sierpnia o godz. 5.20 było 275 cm, a trzy dni wcześniej o tej porze 320 cm.

Najprawdopodobniej szybkość spływu i wody opadowe po ulewach „świeże i czyste” wypłukały powód śnięcia ryb. Trwa wyjaśnianie przyczyn. I nadal niewiele w tej sprawie wiadomo. Sprawą zajmuje się prokuratura, ale w Zatoce ostatnio, jak mówią fachowcy, jest sielankowo. Brodzą czaple, pływają ryby…

Odrą w końcu sierpnia 2022 r. (fot. K. Chudzik)

Miejski Ośrodek Kultury ma już 45 lat. Wiosną 1977 r. uroczyście udostępniono głogowianom wielki, nowoczesny i imponujący Obiekt. Z daleka widać było kolorowy mural na ścianie zewnętrznej Sali Widowiskowej. Właśnie 102 lata temu 1 września 1920 roku urodzil się w Kopenhadze artysta plastyk Miron Grześkiewicz, wybitny malarz i rzeźbiarz – autor tej kompozycji.

 

Ceramiczno-betonowe panneau M. Grześkiewicza ma powierzchnię 107,88 m2 (fot. Z. Lipowski).

Zaproszenia

15.09.2022 – Zapraszamy na spotkanie z wybitnym kampanologiem, historykiem dzwonów, zajmującym się m.in. opracowywaniem dokumentacji dzwonów oraz badaniem historii ich powstawania, sposobów wytwarzania oraz funkcjonowania.

15 września (czwartek) godz. 17.00 w Zamku Książąt Głogowskich dr hab. Marceli Tureczek, profesor Uniwersytetu Zielonogórskiego wygłosi wykład nt: „Straty wojenne dzwonów w okolicach Głogowa na tle problemów współczesnych badań”.

M. Tureczek jest autorem m.in. prac: Zabytkowe dzwony na Ziemi Lubuskiej. Dokumentacja – ochrona – badania (Zielona Góra 2010), Leihglocken. Dzwony z obszaru Polski w granicach po 1945 roku przechowywane na terenie Niemiec (Warszawa 2011), Campanae quae in confinio sonant. Studium z dziejów ludwisarstwa na pograniczu śląsko-brandenbursko-pomorskim w XIII-XVIII wieku (Zielona Góra 2015).

Ostatnia z wymienionych wyżej prac prof. M. Tureczka.

 

23.09.2022 – GALA X GŁOGOWSKIEJ NAGRODY HISTORYCZNEJ

Nominowani do X Głogowskiej Nagrody Historycznej – Złoty Bilet Czytelników „Wehikułu Czasu” za 2021 r.,  zostali:

 

  1. Miejski Ośrodek Kultury – za projekt „Legendy z Ziemi Głogowskiej”, czyli: wydawnictwo, filmy, sesje zdjęciowe, nagrania, zestaw audiobooków, konkursy plastyczne i fotograficzne, wystawy prac
    i kalendarz na 2022 rok, mural, nawiązujący do jednej z legend, na budynku w centrum miasta.
  1. Przemysław Lewicki – za aktywność w upowszechnianiu wiedzy o lokalnej przeszłości przez prowadzenie popularnych profili w mediach społecznościowych, jak m.in. „Festung Glogau 1944-1945”; „Głogów w PRL”; „Kreis Glogau”, współpracę ze stowarzyszeniami, autorami publikacji, udział w akcjach historycznych, poszukiwania terenowe, itd.
  2. Stowarzyszenie Głogowski Ruch Odkrywców Tajemnic – za odkrycie zapomnianego i według literatury bezpowrotnie zaginionego i zniszczonego pomnika Fryderyka Schillera oraz za dalsze działania i starania mające na celu przywrócenie pomnika w przestrzeni miasta.
  3. Fundacja Na Rzecz Rodziny i Rewitalizacji Polskiej Wsi z Dalkowa – za wachlarz działań i projektów na rzecz edukacji ekologicznej i historycznej w roku 2021, jak: dydaktyczno-historyczne wędrówki po Wzgórzach Dalkowskich, „Luise von Liebermann z Dalkowa”, „Gawo-życie. Gminne opowiastki o wyjątkowych miejscach i ludziach”, rozpoczęcie remontu zabytkowego pałacu w Dalkowie.
  1. Uta Hanusek i Mateusz Tomyślak – za inicjatywę interwencyjnej akcji ratunkowej, konserwacji i przeniesienia malowideł ściennych z ruin kaplicy w Rapocinie do Kolegiaty w Głogowie przez studentów Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki ASP w Krakowie.

Ogłoszenie wyników, wręczenie statuetki X GNH  oraz Głogowskiego Feniksa, czyli Nagrody Specjalnej Wehikułu oraz innych wyróżnień odbędzie się 23 września w siedzibie Teatru Miejskiego. W uroczystej Gali X nagrody weźmie udział również Gość Specjalny – Wojciech Tochman, Reporter Roku 1998, finalista Nagrody literackiej Nike za książki „Schodów się nie pali”, „Jakbyś kamień jadła”, „Pianie kogutów, płacz psów”.

Statuetka Głogowskiej Nagrody Historycznej wykuta przez artystę Janusza Owsianego.

 

Kończy się lato, więc czas na wspomnienia. Dziś o znalezisku w Lublinie.

W trakcie zwiedzania wystawy „Firmamentum Symbolicum. Wokół emblematów w XVII-wiecznym Lublinie” w lubelskim Muzeum Narodowym uwagę przykuł okazały, zastawiony naczyniami, stół. Wśród nich było to! Jak się później z rozmowy z życzliwymi muzealnikami okazało, w 1959 roku lubelskie Muzeum Narodowe stało się posiadaczem srebrnego kufla wybitego monetami – dzieła głogowskiego złotnika w końcu XVII wieku. Do Zamku zgłosił się po prostu mieszkaniec Opola, który zgodnie z ówczesnymi przepisami, zaoferował taki zabytek.

Po dogłębnych studiach muzealnych historyków sztuki zajmujących się złotnictwem okazało się, że jest to dzieło głogowskiego rzemieślnika Mateusza (Mathes) Francke. Pochodził z dużego środowiska rzemiosła artystycznego

Głogowa. Złotników już w 1621 roku naliczono ponad 20. W drugiej połowie XVII wieku, kiedy miasto się podnosiło po zniszczeniach wojny trzydziestoletniej, cień na działalności rzemieślników położyła wojna religijna. Katolicy nie chcieli zrzeszać się z protestantami. Ci w końcu zapisali się do cechu we Wschowie, który z kolei nie przyjmował katolików. Czterech głogowskich złotników katolickich nie mogło samodzielnie założyć gildii, więc połączyli siły z malarzami i rzeźbiarzami i założyli w 1699 r. wspólny cech. Jednocześnie wymogli na dworze cesarskim przepisy eliminujące konkurentów protestanckich. Na początku XVIII wieku 14 z nich musiało opuścić miasto.

Jednym z protestanckich mistrzów był wspomniany wyżej Mateusz (Mathes) Francke, który miał działać w Głogowie w latach 1687–1701. W 1701 r. udał się do Bytomia Odrzańskiego, jak zapisano w piśmie głogowskiego cechu do Rady Miasta. Co dalej się z nim stało – nie wiemy.

Pozostała po nim pamiątka w Lublinie – kufel z nakładaną pokrywką, na zewnątrz i wewnątrz złocony, ważący blisko półtora kilograma (1311 g). Powstał na pewno po roku 1687, bo najmłodsza z wykorzystanych monet była wybita w 1687 r. Należy więc podejrzewać, że jednak nasz bohater pracował nad Odrą znacznie wcześniej. Opisywane dzieło zawiera pół setki „bilonu” o wartości: 3/4 talara, 16 gute grosche, 24 mariengrosche, 6 mariengrosche. Na spodzie bite punce z literami „G” – cechą miejską Głogowa; monogram wiązany „MF” – znak złotnika Matthesa Francke (?); punca – „FW” – kontrybucyjna, najprawdopodobniej z okresu napoleońskiego, chroniąca przed sekwestrem.

I na koniec jeszcze fragment informacji autorstwa B. Czajkowskiej na stronie Muzeum –

W 1. połowie XVI wieku złotnicy niemieccy wprowadzili nowy sposób zdobienia srebrnych naczyń wmontowanymi monetami. Przez następne trzy stulecia warsztaty złotnicze w Niemczech, Austrii i Polsce wykonywały tak dekorowane kielichy, kufle, dzbany, misy i inne kosztowne przedmioty na zamówienie zamożnych klientów. Naczynia tego typu nie były używane przy stole; te cenne precjoza miały jedynie cieszyć oczy, zdobić i dodawać splendoru wnętrzom domów. Służyły jako dary za zasługi w służbie państwowej, trofea dla zwycięzców w zawodach – na przykład strzeleckich – były też mile widzianymi prezentami z okazji uroczystości rodzinnych. Przekazywane z pokolenia na pokolenie, eksponowane w specjalnie do tego służących meblach stawały się pamiątką dziejów rodu, a jednocześnie lokatą kapitału na ciężkie czasy.

Wykorzystano materiały znajdujące się na stronie Muzeum Narodowego w Lublinie i udostępnione Wehikułowi przez p. Barbarę Czajkowską z MNL. Serdecznie dziękujemy. Zapraszamy na stronę https://zamek-lublin.pl/

Kufel wybijany monetami z końca XVII wieku wykonany przez M. Francke z Głogowa. Własność Muzeum Narodowego w Lublinie (fot. MNL, sygn. S/Mt/286/ML).

 

Kończy się lato, pełne nowych doświadczeń, zagrożeń, wrażeń i wyzwań. Przed nami kolejne pory roku. Jesień pełna grzybów? Zima ciepła czy mroźna? Czytelnikom Wehikułu u ich progu życzymy spokoju, zdrowia i nadziei.

Stawy w Głogówku, nowa atrakcja i miejsce wypoczynku? Autor zdjęcia, Antoni Bok, pyta czy 27 sierpnia to była ostatnia taka letnia sobota?

 

Kolejna pozycja – Z lektur Wehikułu – i inne wrześniowe ciekawostki w zakładce Wehikuł czasu.

Wszelkie pytania i uwagi prosimy kierować na adres wehikulczasuglogow@interia.pl

 

 

 

Zaszufladkowano do kategorii Inne | Możliwość komentowania Wehikuł czasu – wrzesień 2022 (rok 14/163) została wyłączona

Z żałobnej karty

Odszedł Zbyszko Piwoński (1929-2022), pedagog, urzędnik, działacz społeczny i polityk,.

W latach 1954-1969 mieszkał, pracował i działał społecznie w Głogowie jako dyrektor I LO im. Bolesława Krzywoustego i Powiatowy Inspektor Oświaty. Był jednym z założycieli i aktywnych działaczy Głogowskiego Towarzystwa Kultury. W połowie roku 1966 został jego prezesem i funkcję tę pełnił do początku roku 1968. Czasy te z sympatią wspominał w filmie „Głogowskie życiorysy” zrealizowanym w 2015 roku z okazji 70-lecia głogowskiej regionalistyki:

Myśmy wszyscy skądś tu przyszli. Ja zjawiłem się w 1954 roku. [Kolejne lata] Był to czas bardzo aktywnego ruchu na rzecz tworzenia nowych instytucji (…). Myślę, że mieszkańcy, którzy zachowali w pamięci te czasy, mieli możliwość obserwowania, jak w stosunkowo krótkim czasie z tego morza ruin wyłaniało się miasto, które dzisiaj jest – co podkreślam – pięknym miastem”.

Zwrócił też uwagę na swój udział w zatrudnieniu w mieście młodego, ambitnego i pracowitego archeologa M. Kaczkowskiego.

GTK pod przewodnictwem Prezesa Z. Piwońskiego postawiło sobie za cel wspomaganie dynamizmu społecznej aktywności wszystkich grup społecznych Głogowa. Organizowano liczne odczyty historyczne, dyskusyjne spotkania klubowe, wystawy plastyczne i fotograficzne. W ramach działalności wydawniczej ukazały się koperty okolicznościowe i wydawnictwa. Podjęto działania na rzecz utworzenia Izby Muzealnej, a po częściowym odbudowaniu skrzydła zamku Muzeum Hutnictwa i Odlewnictwa Metali Kolorowych. Za aktywność w tych latach

Towarzystwu przypadła Ogólnopolska Nagroda „Bliżej życia” i Lubuska Nagroda Kulturalna za całokształt działalności.

Zbigniew Piwoński został w Głogowie zapamiętany jako „wzór pracowitości, sumienności i wyrozumiałości, przyjaciel młodzieży i dla niej autorytet”. Podkreślano, że był doskonałym nauczycielem matematyki („sprawił, że ją zrozumiałam”).

W roku 1969 został Kuratorem Okręgu Szkolnego w Zielonej Górze i rozpoczął karierę polityka szczebla wojewódzkiego. Był wojewodą zielonogórskim i przez trzy kadencje Senatorem RP. Do Głogowa wracał wielokrotnie. W 2015 r., podczas gali 70-lecia Ruchu Regionalistycznego w Głogowie otrzymał od  prezydenta miasta List Gratulacyjny.

Rodzinie składamy wyrazy głębokiego współczucia – Zarząd i członkowie Towarzystwa Ziemi Głogowskiej.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się 8 sierpnia 2022 r. (poniedziałek) o godz. 10.00 na Starym Cmentarzu w Zielonej Górze.

Zaszufladkowano do kategorii Inne | Możliwość komentowania Z żałobnej karty została wyłączona

Wehikuł czasu sierpień 2022 (rok 14/162)

Panorama Głogowa, która przeszła do historii. 30 lipca na kilka minut przed godz. 14.00 (według jednego z obserwatorów: „Strzelili 13:57”) odpalono ok. 80 kilogramów materiałów wybuchowych i ponad 200-metrowy komin zamienił się w poziome, dwustumetrowe rumowisko gruzu i stalowych prętów zbrojeniowych.

Betonowanie kołowej płyty fundamentowej komina rozpoczęto 7.10.1988 r. o godz. 7.00. Jej średnica wynosiła 34 metry, a głębokość prawie cztery. Przez 56 godzin (ponad dwie doby) betoniarze z Nowej Soli wylali w uzbrojoną 143 tonami stali „dziurę” 2600 m sześciennych betonu. Dowoziło go 20  samochodów – betoniarek, które zrobiły ok. tysiąca kursów. Fundament potem „stygł” przez 6 miesięcy. Trzon komina zakończono wylewać 2.10.1991 r. na wysokości 217,5 metra. Wylano w tenże trzon ponad trzy tysiące ton betonu, który usztywniał 229 ton stali zbrojeniowej. U samej góry komin miał średnicę 7,5 metra.

Takiej panoramy Głogowa, jak na zdjęciu z 28.07.2022 r., już nie ma (fot. M. Gołuchowski)

 

Legnicka Specjalna Strefa Ekonomiczna 25 lipca ogłosiła, że kupiła gmach „Starej Poczty” (za 2 700 000 zł). Jak zapowiada, w budynku, po pieczołowitym remoncie, siedzibę będzie miało Miedziowe Centrum Rozwoju Gospodarczego. Poczta, która po raz pierwszy otworzyła podwoje sto trzydzieści lat temu (1.05.1892 r.), otrzyma nowe życie.

26 lipca dszedł na wieczną wartę Jan Bebel (ur. 13.03.1953 r. w Nowej Soli), artysta fotografik, który w 2015 roku otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Głogowa. Jak napisał w „Jazz Forum” inny głogowianin – Marek Parzyński:

W uzasadnieniu podkreślano, że Jan Bebel spędził w Głogowie swoją młodość, w głogowskim ogólniaku prowadził Klub Fotograficzny. To tutaj, jako głogowianin, zdobył jedną z najcenniejszych nagród muzycznych na świecie – „Diamond Award” za fotografię pt. „Polski Blues”, wykonaną nad Odrą w Głogowie. Na przełomie lat 80. i 90. w pobliskim zamku prowadził Autorską Galerię Fotografii „U Jana”, w której to odbyła się Ogólnopolska Inauguracja Obchodów 150-lecia Powstania Fotografii, którą organizował ZPAF. 

11 listopada 2015 r. w trakcie wręczenia Janowi Beblowi tytułu Honorowego Obywatela Głogowa zdjęcie zrobił głogowianin, nasz kolega, Marek Parzyński. W korespondencji z Wehikułem czasu napisał: fotografowałem go w ciągu ostatnich 30 lat tylko jeden raz, w trakcie uroczystości wręczenia Mu Honorowego Obywatelstwa Głogowa, ale i w tym przypadku jego sprzętem, więc niestety zabrał te zdjęcia z sobą do Milanówka. (Fot. M. Parzyński, Jazz Forum)

 

27 lipca zgodnie z budowlanym zwyczajem, na zakończenie budowy stanu surowego hospicjum, zawieszono na dachu wiechę. Wieniec z żonkili będących symbolem Fundacji „Hospicjum w Głogowie” został wykonany przez uczniów Zespołu Placówek Szkolno-Wychowawczych. Cieszy postęp prac i fakt, że jak zapowiedział Prezydent – „zakończenie budowy i oddanie hospicjum do użytku w przyszłym roku jest bardzo realne”.

Uczestnicy spotkania z wiechą przed jej powieszeniem (fot. DGL News)

 

10 lipca Konrad I głogowski wrócił do Polkowic obwieściła gmina. Dokładniej byłoby – przybył. Odsłonięto w centrum miasta, w sąsiedztwie amfiteatru, pomnik głogowskiego księcia, który lokował w swoim księstwie kolejne miasta. Opowiedziała uczestnikom uroczystości o poczatkach lokacji Polkowic na prawie niemieckim Renata Matysiak z Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Głogowie.

Na tablicy cokołu napisano: „Konrad I Głogowski, książę krwi piastowskiej nadaje prawa miejskie Polkowicom w 1265 roku”. (Fot. dla Wehikułu, A. Bok)

 

W lipcu obchodzone było Święto policji, w sierpniu Święto Wojska Polskiego – życzymy wszystkiego najlepszego, tego samego co policjantom – żołnierzom, rezerwistom, kombatantom i weteranom – Czytelnikom i Przyjaciołom Wehikułu czasu.

Kolejna pozycja – Z lektur Wehikułu – i inne sierpniowe ciekawostki w zakładce Wehikuł czasu.

Wszelkie pytania i uwagi prosimy kierować na adres wehikulczasuglogow@interia.pl

Zaszufladkowano do kategorii Inne | Możliwość komentowania Wehikuł czasu sierpień 2022 (rok 14/162) została wyłączona