W sobotę 30 sierpnia br. w Forcie Luneta na jeziorem zamkowym odbył się „Piknik Forteczny TZG”. Było to już kolejne od wielu lat plenerowe spotkanie członków i sympatyków Towarzystwa Ziemi Głogowskiej z przedstawicielami innych organizacji i stowarzyszeń regionalistycznych i pozarządowych oraz wielu instytucji działających w sferze dziedzictwa narodowego i kultury z Głogowa i okolic. Była to również okazja do wielowątkowej dyskusji oraz wzajemnych rozmów i wymiany doświadczeń i planów do pogłębianiu współpracy w dalszej części imprezy.
Piknik to nie tylko biesiadowanie i rozmowy. W trakcie jego trwania odbyło się tradycyjne już zwiedzanie fortu oraz Narodowe Czytanie Pieśni, Fraszek i Trenów Jana Kochanowskiego.
Relacja fotograficzna z Pikniku Tomasza Białasa w linku poniżej.
Mosty kolejowe. Powstanie linii kolejowej z Leszna do Głogowa wymagało budowy w Głogowie dwóch mostów: na Starej Odrze i głównym nurcie. Mosty te zostały oddane do użytku w 1858 r. Ich budowniczym był głogowianin, Robert Bail. Most na Odrze miał długość 190 m, a na jej odnodze aż 454 m. Mosty te zostały również wyposażone w obiekty fortyfikacyjne. Wybudowanie w 1899 r. drugiego toru na nowych podporach wymusiło przebudowę obydwu mostów. Po zniszczeniach wojennych z 1945 r., odbudowane przeprawy zostały włączone do eksploatacji kolejowej na przełomie lat 50. Są nieco krótsze niż dawne, odpowiednio: 177 i 334 m (dwuczęściowy). Po wielu latach eksploatacji wymagają obecnie znacznej modernizacji.
Zaszufladkowano do kategoriiInne|Możliwość komentowania Kartka z Kalendarza TZG – Nadodrzańskie krajobrazy” – wrzesień 2025 roku. została wyłączona
2 sierpnia 1945, 80 lat temu zakończył się ostatni szczyt tak zwanej Wielkiej Trójki, czyli przedstawicieli Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Związku Radzieckiego. Uczestnicy obradowali od 17 lipca w radzieckiej strefie okupacyjnej w Poczdamie niedaleko Berlina. Według postanowień uczestników, Niemcy miały zostać zdemilitaryzowane, zdecentralizowane zarówno gospodarczo, jak i administracyjnie. Wielka Trójka postanowiła, że należy rozpocząć proces denazyfikacji, ścigać zbrodniarzy wojennych oraz eliminować z życia publicznego funkcjonariuszy nazistowskiego reżimu. Celem nie było zniszczenie narodu niemieckiego, a przekształcenie Niemiec w pełni demokratyczne państwo. Niemcy miały ponieść ciężar odszkodowań, gdyż jednoznacznie obarczono ich za wywołanie wojny.
Historyczny stół wokół, którego miejsca zajmowali liderzy „Wielkiej Trójki”. Pałacyk Cecilienhof zamieniony został na muzeum (fot. Wehikuł czasu)
Po powstaniu warszawskim wiele pociągów jenieckich, kierowanych głównie z Pruszkowa w głąb Niemiec, przejeżdżało przez ówczesne Glogau. Ludzkie odruchy głogowskich Niemców? Powstaniec Zbigniew Chmieliński „Ludwik” wspominał: Ostatnim transportem zostałem wywieziony z Warszawy do obozu jeńców wojennych stalag 4B Zeithain (…). Pamiętam przez Głogów przejeżdżaliśmy, to Czerwony Niemiecki Krzyż, siostry niemieckie, przyjęli nas jedzeniem.
(Źródło: „Muzeum Powstania Warszawskiego”)
Trwa kolejna wyprawa rowerowa głogowianina, Bogdana Kalety. Rozpoczął ją 20 maja 2025 r. w Świnoujściu. Napisał wtedy:
Ruszam w kierunku norweskich Lofotów. Start ze Świnoujścia wybrzeżem Bałtyku przez Niemcy, Danię, Szwecję do Norwegii. Będę się trzymał drogi EV 10 do Sundsvall tj. ok 500 km na północ od Sztokholmu. Tam skręcę w kierunku Norwegii, aby dotrzeć do archipelagu Lofotów. To już za kręgiem polarnym. Punktem zwrotnym będzie Narwik. Potem to już powrót ponownie przez Szwecję potem Finlandię, Estonię, Łotwę i Litwę do Polski, drogą EV 11.Trasa długa, bo to ponad 9 000 km. Północ a więc pogoda może być różna i kapryśna z przewagą tej drugiej. W tamtym roku zrobiłem wokół Polski 4200 km w 50 dni. Teraz trasa ponad dwa razy dłuższa, a więc wyjdzie sporo ponad 100 dni.
Pod pomnikiem polskich marynarzy poległych w bitwie o Narwik stanął, przez całą trasę oznaczony biało-czerwoną chorągiewką, pojazd głogowianina (fot. B. Kaleta)
Z wakacyjnych wędrówek – w dzisiejszym wydaniu, niżej przypominamy militarne ślady z Glogau sprzed 110 lat – znalezione na Lubelszczyźnie.
Pole walki, na którym znalazł się kajzerowski pułk piechoty z Głogowa wyglądało inaczej niż dziś. Teraz na horyzoncie porastające zielonością hałdy pobliskiej kopalni węgla. (fot. Wehikuł czasu)
Zaszufladkowano do kategoriiInne|Możliwość komentowania Wehikuł czasu sierpień 2025 (rok 17/198) została wyłączona
Marina Głogów. Od 2. połowy XVIII w. Głogów posiadał miejski port (Domhafen), oddzielony od głównego nurtu Odry wałem holowniczym i zatoczką. W XIX w. nabrzeże umocnione zostało murem oporowym. Po II wojnie św. portem zarządzało PP Polska Żegluga na Odrze – był on jednak słabo eksploatowany. Przed 2012 r. właścicielem portu była spółka Odratrans S.A. Po przejęciu go przez miasto, do 2016 r. wybudowano przystań – Marinę Głogów, a nabrzeże portowe zostało przystosowane dla obsługi jednostek pływających. Marina, wraz z restauracją i urządzeniami rekreacyjnymi, stała się atrakcyjnym miejscem, przyciągającym turystów i mieszkańców miasta. W sezonie żeglugowym główną atrakcją tego miejsca są rejsy statkiem wycieczkowym „Laguna”.
Zaszufladkowano do kategoriiInne|Możliwość komentowania Kartka z Kalendarza historycznego TZG „Nadodrzańskie krajobrazy” – sierpień 2025 rok. została wyłączona