80 lat temu, 11 lipca 1943 r., w blisko 100 wsiach Wołynia rozpoczęła się „krwawa niedziela”. Świadkowie tej potwornej zbrodni trafili też na Ziemię Głogowską. W jej kolejną rocznicę Wehikuł przypomina książkę wspomnieniową Honorowego Obywatela Głogowa Antoniego Przybysza – „Wspomnienia z umęczonego Wołynia, 1939-1943”, Wrocław 1998; Wehikuł pisał również o książce głogowianki Sandry Błażejewskiej, „Wołyń 1943. Antypolska akcja OUN-UPA w województwie wołyńskim” i pracach Edwarda Grossa „Kresowe Dzieje Podolskich Wsi Wołochy, Ponikwa i Hucisko Brodzkie (1938-1944)”.
Pomnik ku czci zamordowanych Polaków – mieszkańców Kresów Południowo–Wschodnich II RP (fot. GWC)
W trakcie lipca 1943 roku celem napadów stało się 520 wsi i osad, zamordowanych zostało około 10-11 tysięcy Polaków. A początek zbrodni wołyńsko-galicyjskiej miał miejsce w nocy z 8 na 9 lutego 1943 r. w Parośli w pow. Sarny na Wołyniu. Sotnia UPA Hryhorija Perehijniaka „Dowbeszki-Korobki” dokonała wówczas masakry od ok. 150 do ok. 170 polskich mieszkańców, w tym dzieci i niemowląt.
Jubileuszowe obchody rocznicy tej potwornej zbrodni będą miały w Głogowie podniosły charakter. 11 lipca w południe, na cmentarzu przy ul. Świerkowej (Brzostów) odbędzie się uroczystość patriotyczna z wojskową asystą honorową połączona ze składaniem wieńców i zapaleniem zniczy, organizowana przez Stowarzyszenie Głogowska Edukacja Kresowa i Towarzystwo Ziemi Głogowskiej.
Z wydanego niedawno zbioru wierszy Jerzego Pileckiego wybraliśmy utwór przedstawiony po raz pierwszy w roku 2020 w trakcie uroczystości rocznicowych.
11 lipca 2020 – 9 lutego 1943 – Wołyń
Jakimi słowy ten ból wyrazić,
Żeby nikogo dziś nie obrazić,
Bo gdzieś w pamięci mam ciągle słowa…
Synu, jesteś Polakiem, godnie się zachowaj.
Korzenie mam kresowe – od Nowogródka po Krasnojarsk,
A opowieści rodzinne zostawiły myśli w głowie.
Oddaję dziś cześć zamordowanym …
I dlatego tu stoję.
Więc złóżmy dziś symboliczne kwiaty,
Zapalmy znicze na granicy narodów
I pamiętajmy, nie zapomnijmy…
Że oni przecież żywi nadal są wśród nas.
Ich dusze przy nas pozostały,
Tylko ich ciała zabrał czas …
Okładka książki Jerzego Pileckiego
Trwa już XVI, tegoroczna edycja „Lata w Twierdzy Głogów 2023”. W tym roku do 8 lipca. Wszystkim wyjeżdżającym z miasta na letni wypoczynek życzymy udanych wakacji i urlopów. Pamiętajcie o Głogowie i o Wehikule czasu. Prosimy – zwracajcie uwagę na glogoviana i piszcie do Wehikułu. Mamy interesujące upominki dla naszych czytelników.
<
Kufel, dzieło głogowskiego złotnika M. Francke, znaleziony w Muzeum Narodowym w Lublinie
Sentymentalną pamiątką z pobytu w Głogowie prawnuka jego mieszkanki Anny Pauliny Schramm (z domu Dittmann) jest zdjęcie dotąd rosnącej czereśni. W przydomowym ogródku przy ul. Chopina (Eichendorffstraße) wiosną 2023 roku znalazł drzewo czereśni, której owoce przerabiała jeszcze jego prababcia. Niżej dwa zdjęcia z drzewem czereśni. Pierwsze prawie sprzed stu lat i drugie zrobione 12 kwietnia bieżącego roku.
Prababcia w ogródku przy czereśni
Tyle pozostało z czereśni w XXI wieku
Kolejna pozycja – Z lektur Wehikułu – i inne lipcowe ciekawostki w zakładce Wehikuł czasu.
Wszelkie pytania i uwagi prosimy kierować na adres wehikulczasuglogow@interia.pl